Dziś był bardzo owocny dzień. Całe sześć godzin wytężonej pracy. Zacząłem od zainstalowania gniazd 12V dla pasażerów z tyłu. Trochę wiercenia i to solidnym wiertłem, następnie przykręciłem gniazda i wykonałem niezbędny kawałek instalacji elektrycznej. Wszystko ładnie poupinałem do ramy przegrody, do gniazd zaś wsunąłem lampki do czytania mapy. Pozwoli to dyskretnie korzystać z oświetlenia po zmroku.
Niestety nadal brakuje mi do szczęścia jednego zagłówka z czarnego kratkowanego weluru. Komuś może pęta się taki niepotrzebny? Przyjmę z rozkoszą;-)
Następnym ruchem było zainstalowanie bagażnika dachowego. Już mnie nieco wkurzał zajmowanym miejscem w hali i chciałem się go „pozbyć”. Założyliśmy go prowizorycznie na dach i dokonaliśmy szeregu analiz i pomiarów, których wynikiem było obliczenie o ile trzeba przedłużyć łapy. Stanęło na sześciu centymetrach. Kolejne dwie godziny upłynęły ze szlifierką i spawarką (bez obaw, w okularach cały czas). Pociąłem co trzeba, pospawałem co się dało. Oszlifowałem i zamontowałem, starając się uchwycić odpowiednie ustawienie bagażnika na dachu. Następnie zdjąłem cztery łapy i pomalowałem. Nie wiem czy nie ominie mnie zdjęcie całego bagażnika ponownie, w celu malarskim własnie, oraz muszę przepolerować dach, bo z zamontowanym bagażnikiem nie jest to najłatwiejsze zajęcie.
Niestety na ostatniej fotce telefon złapał ostrość nieco wyżej. Tym niemniej bagażnik trzyma się bardzo solidnie, zostało to starannie sprawdzone za pomocą 86 kg masy pałętającej się po nim;-) Konieczne okazało się wycięcie jednej poprzeczki, inaczej nie odsuwał się szyberdach, ale to mały problem. Na szczęście Żuk z bagażnikiem mieści się w hali, wchodzi niemal na styk;-) Czeka mnie jeszcze odtworzenie paneli reklamowych na bokach bagażnika, ale to niewielki problem.
Plany na zbliżający się tydzień – zdjęcie skrzyni biegów i sprzęgła, montaż skrzyni pięciobiegowej. Wał jedzie do skrócenia i wyrównoważenia. Zdjęta zostanie tylna klapa i przerobiona na otwieranie w bok. Prace lakiernicze z klapą, bokiem i felgami. Do tego w międzyczasie inne drobiazgi jak montaż listwy do halogenów na bagażniku, pracy przy instalacji elektrycznej itp. Zobaczymy co się uda zrobić z tej listy;-)