Jak zapowiedziałem niedawno (no, jakieś półtora miesiąca temu), w tej notce – nadeszła pora na montaż nowoczesnego systemu pomiaru temperatury silnika. Cyfrowy odczyt jest precyzyjny, widzę temperaturę na bieżąco, a nie jak łaskawie drgnie wskazówka, no i mam programowalny alarm i obwód wykonawczy. Cud, miód i orzeszki:-)
Najpierw musiałem znaleźć miejsce na nowy czujnik. Okazało się że w obudowie termostatu jest specjalny nadlew, w którym wystarczy wykonać gustowny otwór i nagwintować.
Ponieważ kupiłem czujnik typu wsuwanego, a nie wkręcanego – użyłem dowolnie wylosowanego czujnika temperatury samochodowego, który wypatroszyłem, bo liczyła się tylko jego obudowa z gwintem. Dla ewentualnych naśladowców – zalecam zakup czujnika wkręcanego od producenta;-)
W moim wypadku musiałem wykonać otwór i gwint 14×1,25mm, bo taki miałem czujnik „dawcę”. Nie jest to najłatwiejszy w zdobyciu gwintownik, a i wiertło 12,8mm nie znajduje się w każdym zestawie wierteł, dlatego naprawdę zalecam zakup czujnika z gwintem po raz kolejny;-)
Po wykonaniu niezbędnych zabiegów, za pomocą kawałka rurki aluminiowej dopasowałem mój czujnik, aby ciasno siedział w „dawcy” i silikonem zalałem całość by się nie wysuwał przypadkiem. Przeprowadzenie kabelka do kabiny nie nastręczyło większych trudności, te zaczęły się dopiero przy miejscu montażu samego wyświetlacza. Nijak, nigdzie nie pasował. Groziła mi konieczność wykonania nowej płyty czołowej dla jednej z sekcji deski rozdzielczej, ale nie miałem na to ochoty. Zdecydowałem się zdemontować zegarek, który i tak działał jak chciał. Zrobiłem więc prostą maskownicę i w niej wbudowałem wyświetlacz.
Po podłączeniu całości do prądu – oczom moim ukazała się precyzyjna temperatura płynu chłodzącego – całe 13,3 st. C. Po odpaleniu silnika wyraźnie widziałem jak rośnie temperatura, co każde 0,1 stopnia. Tak doskonałego odczytu nie miałem jeszcze w żadnym aucie. Nigdy;-) Ciekawe czy na mrozie będę widział ujemne wartości? 😉
Teraz czeka mnie zaprogramowanie tej centralki, aby mogła samodzielnie sterować wentylatorem chłodnicy i alarmować jeśli temperatura wzrośnie ponad dopuszczalny poziom. Bardzo podoba mi się to urządzenie, ale dla estetyki muszę jeszcze znaleźć gustowny zegarek cyfrowy o podobnej wielkości, który umieszczę pod sterownikiem. Idealny byłby zegarek z ekranem LCD i zielonym podświetleniem. Ktoś kojarzy z jakiego auta można takowy wydłubać? Ważne żeby dał się instalować od frontu, a nie od tyłu!