Plan na dziś zakładał montaż tylnych drzwi i skrzyni biegów. Punkt pierwszy zrealizowany w 100%, a drugi niestety nie – natrafiliśmy na kilka pułapek, które jutro musimy rozwiązać. Z montażu tego elementu powstanie specjalna notka, bogato ilustrowana fotkami. Dziś tylko fotka Le Żuka w miarę kompletnego i to koniec dzisiejszych rewolucji;-)
Na drzwiach wisi na sztukę koło Żukowe i nie jest przykręcony dekiel. Dekiel będzie jeszcze wzbogacony o światło STOP i naklejki ŻUK i logo FSC. Niebawem polerka lakieru i oklejamy reklamami darczyńców. A za niecałe 100 dni – ruszamy do Hiszpanii.
I jak się teraz podoba Wam Le Żuk? 😉