Dziś mało prac przy maszynie z racji krótkiego czasu jaki mogłem poświęcić od rana. Co nie oznacza że nic nie zrobiłem. Zacząłem od naklejenia największej naklejki od jednego z darczyńców. Jest olbrzymia i musiała zostać naklejona za pierwszym razem na pofałdowany bok auta. Dzięki wskazówkom jednego z kolegów pod wczorajszą notką – poszło nadspodziewanie łatwo. Może nie aż tak jak bym chciał, ale wcale nie gorzej;-) Sami zresztą możecie ocenić jak wyszło – fotka niestety zrobiona w hali, ale jutro na spocie YTW zrobię ładniejsze;-)
Kolejnym krokiem były porządki w instalacji elektrycznej. Wymieniłem popalone żarówki i naprawiłem podświetlenie. Dokonałem też podłączenia kilku kontrolek w panelu z Twingo, niestety nieco pokonała mnie kontrolka od ręcznego hamulca, ale jak ją rozgryzę to też podłączę;-) Wszystko ładnie świeci, muszę dokupić jeszcze dwa włączniki – jeden do halogenów a drugi do dodatkowego wiatraka. Fotki poniżej pokazują jak teraz wygląda deska.
Do szczęścia brakuje jeszcze podświetlenia zegarka, kontrolki tylnego przeciwmgłowego, panelu do tabletu, paru kabelków i halogenów na dachu. Reszta z grubsza gotowa;-)