Druga część filmu
Trochę to potrwało, bo materiału w sumie jakieś 400 GB, a z pomysłem na montaż ciężko;-) Szło mi jak po grudzie, nie mogłem się zebrać, ale jakoś w kilka dni udało się złożyć gotowy plik. Kilka ostatnich szlifów i oto gotowy film ujrzał światło dzienne. Nie jest może doskonały, w końcu jestem tylko amatorem, ale to film z naszej przygody…